Podziwiam prace innych ludzi i często inspiruję się ich twórczością. Nie chciałem jednak umieszczać tutaj prac innych artystów. Dla mojego syna jednak musiałem zrobić wyjątek. Prawie czteroletni Stefek ma potrzebę rysowania i zaspokaja ją w sposób nieskrępowany. Na razie nie nazywamy tego Sztuką. Mówimy o tym "arcydzieła":)
Odziedziczył talent po rodzicach!
OdpowiedzUsuńŚwietne :D dziecięca nieograniczona wyobraźnia jest super :)
OdpowiedzUsuń