W ramach relaksu...
szukając inspiracji.
stock domku: http://shudder-stock.deviantart.com/
dzieweczka: http://princess-666-stock.deviantart.com/
2h
niedziela, 28 listopada 2010
piątek, 12 listopada 2010
środa, 27 października 2010
Halloween - dyniowa głowa
niedziela, 24 października 2010
Syrena
Taak, uwielbiam tworzyć. Malować czy składać znalezione obrazy w nową jakość i treść. Nieistotne medium. Pomysły przychodzą niespodziewanie, z zaskoczenia. Wiele w tym przypadku, wiele mojej w tym nieporadności. Proces jednak zawsze mnie intryguje. Czasem nic nie wychodzi,czasem efekt końcowy jest dla mnie zupełnym zaskoczeniem, wtedy ma się wrażenie, że obraz sam się układa, ja jestem tylko od machania palcami. Po wszystkim pojawia się pytanie o sens tworzenia nowych obrazków. Na jaką cholerę tak się męczyć?
I niby obraz można powiesić na ścianie, albo zerkać na niego czasem.Wszystko to nie ważne. Dla mnie liczy się tylko proces, po prostu to lubię.
Od razu zobaczyłem ją w wodzie;)
stock: http://flex-flex.deviantart.com/art/Free-Stock-Sway-1-147719663
fotomanipulacja i troche maziania
org. 100/65cm
I niby obraz można powiesić na ścianie, albo zerkać na niego czasem.Wszystko to nie ważne. Dla mnie liczy się tylko proces, po prostu to lubię.
Od razu zobaczyłem ją w wodzie;)
stock: http://flex-flex.deviantart.com/art/Free-Stock-Sway-1-147719663
fotomanipulacja i troche maziania
org. 100/65cm
niedziela, 17 października 2010
Ruda
poniedziałek, 11 października 2010
lis wrona i ser
piątek, 17 września 2010
W tym domu straszy...
Matte Painting - mi się kojarzy z malowaniem i siorbaniem (yerby);)
a zaczęło się wszystko od malowania scenerii na potrzeby filmu- ze względu na ograniczone środki finansowe, czy niemożność kręcenia takowych w rzeczywistości. Malowano tła do filmów sci-fi, horrorów itp.( stosowane do dziś z połączeniem nowoczesnych tech.cyfrowych takich jak Motion capture)
Tworzy się w tym wypadku na bazie zdjęcia.Coś więcej jednak niż zwykła foto manipulacja. Zdjęcie i dużo malowania - mówiąc krótko;)
Tak więc spróbowałem sobie.
Przy okazji posłuchajcie sobie Homo Homini -
środa, 15 września 2010
środa, 8 września 2010
Strumyk
niedziela, 5 września 2010
Okno
Idzie jesień, robi się sentymentalnie. Chociaż może tylko ja tak mam.
muzyka dedykowana - http://www.youtube.com/watch?v=0PJMMV9pdmI&feature=related
Desperackie próby oddania odblasku szyby, tego co w środku, na zewnątrz i pomiędzy, coś około kilkadziesiąt warstw wszystkiego razem, w tym chaotycznym mazianiu.
muzyka dedykowana - http://www.youtube.com/watch?v=0PJMMV9pdmI&feature=related
Desperackie próby oddania odblasku szyby, tego co w środku, na zewnątrz i pomiędzy, coś około kilkadziesiąt warstw wszystkiego razem, w tym chaotycznym mazianiu.
piątek, 27 sierpnia 2010
sobota, 21 sierpnia 2010
Szminka
czwartek, 19 sierpnia 2010
Bandana
Jako że ostatnio kobiety sprawiły mi nieco kłopotów, postanowiłem zbliżyć się do tematu. Chodzi oczywiście o problemy rysunkowe;) Pojawi się zatem ich nieco więcej w szkicach i ilustracjach. Na początek portret z bandaną.
pozdrawiam przy okazje wszystkie panie. Jesteście z innej planety, ale co to by było gdyby was nie było..strach pomyśleć.
enjoy
pozdrawiam przy okazje wszystkie panie. Jesteście z innej planety, ale co to by było gdyby was nie było..strach pomyśleć.
enjoy
poniedziałek, 16 sierpnia 2010
Mały tancerz
Skrzaty lubią czasem poskakać jak człowiek. Zdziwilibyście się co tam u nich się wyczynia na tych małych girkach;)
wtorek, 27 lipca 2010
niedziela, 25 lipca 2010
sobota, 24 lipca 2010
piątek, 23 lipca 2010
sobota, 17 lipca 2010
Królik Drop i przyjaciele
środa, 14 lipca 2010
LOCKHEED P-38 LIGHTNING - "Błyskawica"
Lockheed P-38 Lightning to jednomiejscowy, dwusilnikowy, ciężki myśliwiec dalekiego zasięgu, konstrukcji amerykańskiej, zbudowany w układzie dwukadłubowym (tzw. latająca rama).Pierwszy amerykański samolot który przekroczył 400 mil na godzinę (640 km/h). Sprawdził się w walce z japońskimi myśliwcami podczas II wojny światowej. Wiele zastosowań i wersji. To na takim rozbił się Antonie de Saint-Exupery (autor "Małego Księcia").
wtorek, 13 lipca 2010
hawker-hurricane
czwartek, 8 lipca 2010
tło z lotu ptaka
Ostatnie latanie w chmurach okazało się dość inspirujące, do tego jak zwykle pojawiły się pozornie nie związane okoliczności- rzec by się chciało: prawo przyciągania.
Tło= szkic do pewnego podniebnego projektu;)
hawker-hurricane
Tło= szkic do pewnego podniebnego projektu;)
hawker-hurricane
środa, 30 czerwca 2010
wtorek, 15 czerwca 2010
poniedziałek, 14 czerwca 2010
niedziela, 6 czerwca 2010
czwartek, 3 czerwca 2010
poniedziałek, 31 maja 2010
niedziela, 30 maja 2010
poniedziałek, 17 maja 2010
piątek, 14 maja 2010
czwartek, 6 maja 2010
środa, 28 kwietnia 2010
wtorek, 6 kwietnia 2010
WIELKOlud
szybkie mazianie, concept art;)
Polifem – jeden z cyklopów w mitologii greckiej, zamieszkujący na Sycylii. Był synem Posejdona i nimfy Toosy.
Według "Odysei" Homera Polifem uwięził w swojej jaskini Odyseusza i jego towarzyszy, zamykając wejście wielkim głazem, a następnie pożarł kilku z nich. Odyseusz jednak zdołał upić go winem, a kiedy Polifem zasnął, wypalił mu rozżarzonym drągiem jedyne oko. Ponieważ Odyseusz wcześniej przedstawił mu się jako: "Nikt", krzyki Polifema: "Nikt mnie oślepił" (co w grece jest równoważne do nikt mnie nie oślepił) zostały zignorowane przez innych cyklopów. Oślepiony Polifem odsunął następnie głaz u wejścia do pieczary i czekał tam na uchodzących Greków. Odyseusz przywiązał wówczas siebie i towarzyszy do podbrzuszy baranów. Polifem gładził wychodzące barany jedynie po grzbietach i w ten sposób Grecy razem ze stadem wyszli na wolność. Powodowany dumą Odys, gdy znalazł się w bezpiecznej odległości, wyjawił cyklopowi swe prawdziwe imię, ten zaś przeklął go, co sprowadziło jednak na Odyseusza gniew Posejdona, który następnie krzyżował plany jego powrotu do Itaki.(wg Wikipedii)
wtorek, 30 marca 2010
poniedziałek, 22 marca 2010
poniedziałek, 8 marca 2010
"Petrov, Yelyena i ja"
niedziela, 7 marca 2010
Czarnoksiężnik z krainy Oz
niedziela, 28 lutego 2010
niedziela, 14 lutego 2010
-koniec ...i III miejsce! :)
Na konkurs ilustratorski,a co;) Opowiadanie naprawdę dobre, a że krótkie-czuje się niedosyt.Link do opowiadania Ernesta Kota "Śmierć w okopach" do którego to ilustracja ta powstała:
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ernest_kot/smierc_w_okopach
udało się zająć III miejsce- czuję się zaszczycony brązem!
http://www.horror.gildia.pl/publicystyka/wyniki_ilustratorski
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ernest_kot/smierc_w_okopach
udało się zająć III miejsce- czuję się zaszczycony brązem!
http://www.horror.gildia.pl/publicystyka/wyniki_ilustratorski
Etykiety:
concept,
fantasy,
II wojna,
illustration,
ilustracja,
las
sobota, 13 lutego 2010
wip 4
piątek, 12 lutego 2010
wip 2 - za mundurem panny sznurem
Subskrybuj:
Posty (Atom)